Olympus zaprezentował swojego nowego bezlusterkowca OM-D E-M1X. Aparat powstał z myślą o profesjonalistach fotografujących dynamiczną akcję.
Dużym zaskoczeniem jest spora obudowa zawierająca między innymi zintegrowany pionowy uchwyt. Producent wykorzystał także odchylany ekran zapewniający komfort podczas kadrowania oraz wizjer o powiększeniu 0,83x. W wizjerze wyświetlają się wszystkie potrzebne informacje.
Dzięki sporej konstrukcji w obudowie znalazło się miejsce na dwa akumulatory zapewniające wydajność około 2580 fotografii. Ładowanie odbywa się za pośrednictwem portu USB , co trwa 2 godziny.
Olympus OM-D E-M1X wykorzystuje matrycę Live MOS o rozdzielczości 20,4 Mpix oraz procesor TruePic VIII. Fotografi otrzymuje możliwość regulacji czułości od ISO 200 do 25600, z możliwością zejścia do ISO 64. Stabilizacja cechuje się czułością 7 EV, a producent nie zapomniał o redukcji migotania.Nie mogło zabraknąć trybu zdjęć seryjnych z śledzeniem AF o prędkości 18 kl/s. Będziemy też mieli możliwość filmowania w 4K. Olympus OM-D E-M1X został wyposażony w GPS, termometr, ciśnieniomierz czy kompas. Całość wbudowano w konstrukcję o wadze 997 gramów i wymiarach 144,4x146,8x75,4 mm. Rynkowy debiut aparatu ma mieć miejsce końcem lutego, ale na razie nie poznaliśmy ceny.